Klub gliwicki gościł Marka Kempskiego i Tadeusza Jedynaka. Podczas spotkania omawiano kwestie brutalnej walki betonu partyjnego i aparatu bezpieczeństwa z opozycją demokratyczną na Śląsku, przypominano atmosferę jedności opozycji w czasie wielkiego zrywu niepodległościowego i bardzo szybkiego zróżnicowania się postaw politycznych dotychczasowych przyjaciół, do czego w dużej mierze przyczynili się funkcjonariusze tajnych służb. Niezrozumiałe zachowania wielu działaczy niepodległościowych staje się jasne w świetle nowych materiałów IPN. Duża część byłych działaczy Solidarności znalazła się na marginesie życia społecznego i ekonomicznego, czasem brakuje im środków na lekarstwa lub na przyjazd na spotkanie jubileuszowe "S". Setki ludzi z czołówki "S" otrzymuje bardzo niskie emerytury, czują się zmarginalizowani, są przekonani, że nikt się nimi nie interesuje, a jeśli nawet, to tylko po to, by dać jednorazową pomoc i jak najszybciej pozbyć się problemu. Z inicjatywy byłej senator Jadwigi Rudnickiej rozpoczęto zbieranie podpisów pod petycją do premiera o utrzymanie Senatu RP. Podpisywano również petycję do prezydenta Lecha Kaczyńskiego o pośmiertne mianowanie do stopnia generalskiego pułkownika. Ryszarda Kuklińskiego. |