GLIWICE

  • Strona główna
  • Kluby
  • Wydarzenia
  • Multimedia
  • Archiwum
  • Forum dyskusyjne
  • Kontakt
  • Terminy spotkań
  • Tragedia smoleńska-miesięcznice
  • Karta Klubów "GP"
  • Zjazdy
  • GALERIA
  • Fundacja Klubów "Gazety Polskiej"

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ---- ARCHIWUM STAREJ STRONY - ZAPRASZAMY NA NOWĄ STRONĘ KLUBÓW GAZETY POLSKIEJ:                                                                 www.klubygazetypolskiej.pl
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Foto. W. Baran

1

Pamięci Powstania Warszawskiego


Gliwice 1 sierpnia. Pod tablicą Powstania Warszawskiego w "Golgocie Polskiej" złożono kwiaty i zapalono znicze. O godzinie "W" zawyły syreny i odezwały się dzwony . Klubowicze w postawie "na baczność" uczcili pamięć powstańców. Jakaś "siła fatalna" tkwi w ofierze Powstania, że mimo ciągłych prób pomniejszania, ośmieszania, krytykowania, obarczania winą polityków i dowódców za rzekomy bezsens zrywu powstańczego - stajemy na baczność. Czerpiemy soki moralne i nie zginamy karku. Wrogowie wiedzą, że powstaniemy i zawstydzimy ich łajdactwo.

Zbigniew Herbert napisał:
"Bez ustanku pracują we mnie ręce moich przodków
wąskie silne kościste ręce nawykłe do prowadzenia wierzchowca
władania mieczem szablą szpadą /../
Co chcą powiedzieć ręce moich przodków
oliwkowe ręce z zaświatów
pewnie bym się nie poddał
więc pracują we mnie jak w cieście /../"

Niech pracują w nas ręce naszych przodków, naszych bohaterów.

Na wieczornym spotkaniu klubowym weteran Powstania, gliwiczanin Andrzej Heppen opowiadał o swoich przeżyciach i o losie powstańców. Jego sąsiedzi z prawobrzeżnej Warszawy byli prześladowani przez "wyzwolicieli". Aresztowania, skrytobójcze morderstwa, wywóz na Sybir dotyczył wypatrzonych wcześniej przez komunistyczną agenturę "wrogów ludu" oraz żołnierzy Powstania szukających ratunku za Wisłą. Pan Andrzej też był poszukiwany - agentura wiedziała, że działał w podziemiu. Z wywiezionych nieliczni przeżyli, ale wrócili dopiero po destalinizacji w 1956 roku.

Jan Święcicki

1 1 1 1 1 1 1 1 1 1

Biuro Klubów "Gazety Polskiej"



505 038 217, (12) 422 03 08;
e-mail klubygp@gazetapolska.pl
ul. Jagiellońska 11/7 31-011 Kraków

Layout i wykonanie: Wójcik A.E.